Piła Zaranków – tym razem w Ekonomiku!
Kolejny pokaz animacji video-art pt. „Piła na osi czasu: 1946 – 1989 – 2023” odbył się w pilskim Zespole Szkół Ekonomicznych. Młodzież wraz z opiekunami zebrała się w środę, 4 października, w szkolnej auli. Tam wszyscy wysłuchali wprowadzenia do filmu video, w którym mowa była o realizowanym przez nasze Biuro Wystaw Artystycznych Powiatu Pilskiego projekcie, o założeniach, które towarzyszyły powstaniu animacji i emocjach oraz wspomnieniach, które przywołały.
Animacje video-art powstały ramach zadania pn: „Wymiary nowoczesności w odsłonach 1946-1989. Piła w fotografiach Romana i Andrzeja Zaranków”, dofinansowanego ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa” i są zapowiedzią wystawy pt. „Nowa tożsamość miasta. Piła na przestrzeni lat 1946-1989 na fotografiach Romana i Andrzeja Zaranków”, która będzie prezentowana w Biurze Wystaw Artystycznych PP w terminie od 27 października do 11 listopada br.
– Roman Zaranek to niebywała postać naszego miasta. Charyzmatyczny, zawsze elegancki, w jasnym garniturze, przechadzający się po Pile z nieodłączną parasolką w dłoni. Wykształcił się w zawodzie fryzjera, ale ostatecznie wybrał pracę fotografa. Fotografowanie było jego pasją od lat szkolnych. Wyuczył się zawodu w Poznaniu, w zakładzie Udo Martensa, który był absolwentem wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Roman Zaranek w czasie wojny służył m.in. w Dęblinie, gdzie nauczył się wykonywać zdjęcia lotnicze, zrobił tam także kurs spadochronowy. W późniejszych latach pracował także jako fotoreporter. Był osobowością. Do Piły przyjechał w 1947 roku i fotografował nasze miasto przez blisko 80 lat. Udokumentował mnóstwo wydarzeń, jakie miały miejsce w Pile od pierwszych lat po wojnie do roku 1989. Następnie zakład fotograficzny przekazał synowi Andrzejowi, który fotografował Piłę współczesną, aż do obecnego roku 2023. Video art., który obejrzymy pokazuje przemiany naszego miasta na przełomie wieku XX i XXI – od czasów II wojny światowej do współczesności. Pokazuje 10 miejsc: ulic, placów i ich powstawanie z gruzów – mówiła E. Kin.
Podczas spotkania wspominano najważniejsze, najbardziej pamiętane wydarzenia z historii Piły, jak niezwykły ślub 19-letniej wówczas Androny Linartas z zespołu „Śląsk” z księciem meksykańskim, który miał miejsce w kościele św. Rodziny w 1961 roku.
– Pilanka Androna Linartas wyjechała z zespołem Śląsk na tourne do Meksyku. Tam wypatrzył ją i zakochał się w niej książę meksykański Alfredo Calles. Ślub pary odbył się w Pile. Wszyscy chcieli zobaczyć to wydarzenie, więc wszystkie ulice prowadzące do kościoła zostały dosłownie wypchane wypatrującymi młodej pary ludźmi! Tłoczyli się oni tak bardzo do kościoła, że połamane zostały ławki! Książę miał na głowie sombrero, a na dziedzińcu kościoła sprzedawano fotografię pary z zaręczyn – tak wspominają to wydarzenie mieszkańcy Piły, którzy byli świadkami zaślubin.
Kościelną uroczystość także sfotografował Roman Zaranek.
Dawne zdjęcia miasta, jego architektura i to, co z niej pozostało po wojnie, zrobiło na uczniach olbrzymie wrażenie.
– Nie widziałam wcześniej fotografii miasta z wojny i z okresu po wojnie. Trudno uwierzyć w to, że z tego gruzu powstała dzisiejsza Piła. Wszystkie ulice wyglądały właściwie tak samo… to były tony cegieł i gruzu – mówią uczennice ZSE.
– Dopiero te zdjęcia uprzytomniają nam, co znaczy zniszczenie w 90 procentach – bo aż tak zniszczona była Piła w czasie wojny. Ciekawe są także zdjęcia z lat 70-tych czy 80-tych – okazuje się, że ulice poprowadzone były inaczej niż obecnie, że np. ulicą Śródmiejską, która dzisiaj jest zamknięta dla ruchu i jest deptakiem, wcale jeszcze nie tak dawno jeździły samochody… – dodają uczniowie.
– Najbardziej podobają mi się zdjęcia dawnej Piły z mostem na rzece Gwdzie przy dzisiejszej ul. 11 Listopada. Widać tu jak przez lata zmienia się życie, jak wkracza w nie technika.
– Oglądamy najpierw furmanki z zaprzężonymi końmi, potem stare, polskie samochody, autobus „ogórek”, niegdyś bardzo popularny, a potem już samochody współczesne.. coraz ich więcej i więcej – zauważyła młodzież.
Animacje pokazują 10 miejsc w Pile, ulic, placów na przestrzeni lat, począwszy od okresu po wojnie aż do współczesności.
Reżyserem video-artu jest Kamila Michałowska – artystka i producentka filmów z Torunia, która ma poważny wkład realizatorski w filmie „Chłopi”, który właśnie wchodzi na ekrany kin.
Animacja video-art jest częścią realizowanego zadania pn: „Wymiary nowoczesności w odsłonach 1946-1989. Piła w fotografiach Romana i Andrzeja Zaranków”.
Dofinansowano ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa”