Ciekawostki o „Kaśce” w projekcie „Kulturalna zajawka”
Pilska biblioteka zaprosiła na spotkanie z Kaliną Błażejowską
PiMBP zaprasza do oglądania
Poznali się w sanatorium. Był malarzem, studiował na łódzkiej „filmówce”. Małżeństwo z „Adasiem” Poświatowskim nie było łatwe – oboje chorowali poważnie na serce. Do domu mamy w Częstochowie regularnie przyjeżdżała karetka. Ich noce poślubne kończyły się na pogotowiu. Nikt jednak nie podejrzewał, że ta historia skończy się aż tak szybko… A. Poświatowski zmarł na zawał serca niecałe dwa lata po ślubie. Halina Poświatowska została wdową w wieku 20 lat. Wtedy wpadła w depresję… – wiele ciekawostek o poetce Halinie Poświatowskiej na spotkaniu online z Kaliną Błażejowską.
Pilska Powiatowa i Miejska Biblioteka im. Panteleona Szumana w ramach „Kulturalnej zajawki” zaprosiła na spotkanie z Kaliną Błażejowską.
– „Kulturalna zajawka” to nowy projekt pilskiej biblioteki, w którym chcemy promować sylwetki polskich poetów i pisarzy, przybliżyć je. Bohaterką pierwszej zajawki była Halina Poświatowska. Mieliśmy okazję spotkać się z autorką biografii Poświatowskiej, Kaliną Błażejowską. Pracuje ona w Tygodniku Powszechnym, jest redaktorką działu kultury, redaguje tam wywiady z ludźmi kultury – mówi Aleksandra Flens-Nowacka z PiMBP, która prowadziła spotkanie z autorką biografii.
Kalina Błażejowska to absolwentka dziennikarstwa i filmoznawstwa; jest laureatką Grand Prix Nagrody Dziennikarzy Małopolski i Nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej, finalistką Nagrody im. Barbary Łopieńskiej. Jej biografia Poświatowskiej zatytułowana „Uparte serce” została nominowana do Nagrody Literackiej Gryfia.
– Halina Poświatowska to moja młodzieńcza fascynacja. Jak miałam 12-13 lat przeczytałam pierwszy raz „Opowieści dla przyjaciela”. Jest to autobiografia Poświatowskiej. Czytałam ją wiele razy, tak bardzo się nią zachwyciłam. To jedna z najważniejszych książek mojego życia, miała na mnie olbrzymi wpływ – mówiła Kalina Błażejowska – Potem na parę lat o niej zapomniałam, ale gdy zaczęłam pracować w Tygodniku Powszechnym przypadała akurat 75. rocznica urodzin poetki. Napisałam jej duży portret – przeczytałam wcześniej wszystkie opracowania na jej temat. Tekst tak się spodobał, że zaproponowano mi napisanie jej biografii.
Jak zauważa Aleksandra Flens-Nowacka, nie jest to typowa biografia. Książka ma formę i narrację nieco zbeletryzowaną, przez co upodabnia się nieco do powieści.
– Przede wszystkim chciałam, by tę książkę dobrze się czytało… – wyjaśniła autorka.
Podczas rozmowy K. Błażejowska opowiedziała wiele historii z życia poetki, mówiła o niezwykłej więzi, jaką „Kaśka” (tak nazywali Halinę przyjaciele) miała z matką. – Gdy Halina mieszkała już w Krakowie, jej mama potrafiła przyjechać z Częstochowy pociągiem tylko po to, by umyć w jej pokoju w Domu Literatów podłogę! Ale była to także partnerka do rozmów o poezji. Gdy Poświatowska przebywała w Stanach, mama wysyłała jej z Polski wszystkie tomy poezji, jakie się ukazywały, by była na bieżąco. Pisząc biografię, dostałam od siostry Haliny dwa takie tomiki. W jednym na pierwszej stronie jej napisane: „Weź przeczytaj, bo ja nie wiem, co o tym sądzić”. Mama czytała wszystko, co czytała Halina, by mogły potem o tej poezji rozmawiać; była partnerem do rozmowy.
Życie Poświatowskiej zdeterminowała choroba. Największy wpływ na jej przyszłe życie i zdrowie wywarły ostatnie dni przed wyzwoleniem rodzinnego miasta: od 15 stycznia 1945 aż do wyzwolenia Częstochowy Halina z rodziną ukrywała się w piwnicy. Pobyt w zimnym, wilgotnym pomieszczeniu sprawił, że Halina zachorowała na anginę, a choroba pozostawiła po sobie nieodwracalne skutki. Bakterie paciorkowca, atakując organizm, spowodowały zapalenie stawów i w konsekwencji powstanie wady serca. Dokładniej: zmiany we wsierdziu – wady zastawki dwudzielnej. Poświatowska udała się do Stanów na operację. Potem postanowiła tam zostać. Dostała propozycję pozostania na Uniwersytecie w Stanford… Nie skorzystała. Tęsknota zaprowadziła ją do Polski…
„Halina Poświatowska pisze wiersze z potrzeby serca. Serca słabego i zdradliwego. Każde jego uderzenie od wczesnego dzieciństwa przypomina o śmierci. Przy każdym szybszym kroku pozbawia ją oddechu, powołuje dławienie w krtani i kłucie w płucach. Nie pozwala bawić się z rówieśnikami, swobodnie spacerować ani tańczyć. Uniemożliwia studiowanie, bo pragnienia i ambicje muszą przegrać z wysokimi schodami. Serca, które mimo swoich ograniczeń, a może właśnie z ich powodu, każe jej gnać przez życie bez opamiętania. Biografia Haliny Poświatowskiej to poruszająca opowieść o krótkim, lecz intensywnym życiu jednej z najpopularniejszych polskich poetek. Zadebiutowała w wieku 21 lat. W tym samym roku została wdową po szczęśliwym, choć krótkim małżeństwie. Uratowała ją operacja serca, przeprowadzona w Ameryce dzięki hojności tamtejszej Polonii. Nie na długo. Zmarła w wieku zaledwie 32 lat. Kalina Błażejowska odsłania jej nieznaną twarz: zbuntowaną, ironiczną, daleką od sentymentalnego wizerunku, z którym jest kojarzona. Przede wszystkim jednak to książka o odwadze i pragnieniu życia, o sprzeciwie wobec nieuniknionego, o potrzebie zmysłowego potwierdzania swojego istnienia, wśród światła, kolorów i zapachów. To historia niezależnej kobiety, która próbuje okpić los i uciec od przeznaczenia, ratunku szuka w miłości i poezji, od samego początku naznaczonych śmiercią. Kobiety, która do samego końca nie pozwala, by ktokolwiek decydował o jej życiu za nią” – czytamy w tekście promującym książkę Kaliny Blażejowskiej.
Takich opowieści o poetce mogliśmy tego wieczoru wysłuchać więcej. Dla tych, którzy przegapili spotkanie online, jest dobra wiadomość – można je obejrzeć w internecie. Szczegóły (link) na stronach www i FB pilskiej Biblioteki.