„SŁOWO CIAŁEM / OBRAZ SŁOWEM” – wernisaż

 „SŁOWO CIAŁEM / OBRAZ SŁOWEM” – wernisaż

„SŁOWO CIAŁEM / OBRAZ SŁOWEM” to pierwszy w Pile przegląd współczesnego malarstwa polskiego o motywach religijnych. Galerię po brzegi wypełnili goście, w tym pilskie duchowieństwo; autorzy prac opowiedzieli o swoich inspiracjach, był minikoncert fortepianowy z wpisującymi się w klimat ekspozycji utworami Bacha, a na koniec – tradycyjnie – rozmowy w kuluarach.

Od wejścia uwagę przykuwa majestatyczna droga krzyżowa autorstwa Stanisława Białogłowicza, zamknięta  w formę krzyża poskładanego z ikonowych, w charakterze, tabliczek. Urzekają oszczędne w formie, z uproszczonymi postaciami Jezusa i świętych, obrazy Kazimierza Rocheckiego i nie sposób nie zachwycić się „Ikonami – Cieniami” Małgorzaty Dawidiuk. Nastrój potęgują dwie postaci Jezusa z obrazów Elżbiety Wasyłyk „Jezu ufam Tobie”, błogosławiące wchodzących do Galerii i Jego twarz przeniesiona z Całunu Turyńskiego do rzeźby Zofii Dąbrowskiej. Na monitorze zapętlona videoinstalacja – „Msza” Łukasza Murzyna – z chorałami gregoriańskimi w tle, których można słuchać przez słuchawki.

Malarstwo, pisanie, rzeźba, fantastyczny videoperformance –  ta ekspozycja ujmuje…

Wybór artystów i dzieł prezentowanych na wystawie jest autorskim projektem kuratorskim dr hab. prof. Akademii Sztuki w Szczecinie Elżbiety Wasyłyk. Na wernisaż przyjechali autorzy prac: Małgorzata Dawidiuk (Przemyśl), Stanisław Białogłowicz (Rzeszów), Kazimierz Rochecki (Toruń) i kurator wystawy Elżbieta Wasyłyk (Trzcianka). A zaprezentowano ponadto rzeźby Zofii Dąbrowskiej (Toruń) oraz prace malarskie Tadeusza Boruty (Kraków), Stanisława Kokolusa (Szczecin), Janusza Szpyta (Lubaczów), Marka Szarego (Toruń) oraz Łukasza Murzyna (Katowice).

Na piątkowy wernisaż przybyło liczne grono gości – wśród nich byli proboszczowie pilskich parafii –  ks. Kazimierz Chudzicki, proboszcz Parafii pw. Świętej Rodziny, a także gość szczególny, ks. dziekan Ryszard Ryngwelski, który reprezentował Biskupa Ordynariusza Koszalińsko-Kołobrzeskiego. Wystawa odbywa się pod Honorowym Patronatem Starosty Pilskiego Eligiusza Komarowskiego, a Starostwo Powiatowe w Pile reprezentowali ponadto wicestarosta Arkadiusz Kubich oraz Przemysław Pochylski, członek Zarządu Powiatu.

– Myślę, że ta wystawa będzie wydarzeniem artystycznym ważnym dla naszego miasta. Chcielibyśmy, aby przegląd odbywał się regularnie, co dwa lata – mówi Edmund Wolski, dyrektor BWAiUP w Pile.

Tradycyjnie już częścią wernisażu były rozmowy z artystami, które przeprowadził E. Wolski.

Ci opowiadali o swoich inspiracjach, o samym procesie twórczym i o tym, czym dla artystów była praca nad malowidłami o religijnych treściach. Zastanawiano się nad pozycją sztuki sakralnej w dzisiejszym świecie. Większość gości, którzy przyjechali na wernisaż, mieszka, bądź pochodzi ze wschodu Polski, żyje na pograniczu kultur. Nie zabrakło więc opowieści o relacjach międzyludzkich, o budowaniu wspólnej codzienności pomimo wyznaniowych różnic. Artyści przedstawili także swoje artystyczne credo.

– Pisanie ikon wg mnie zachodzi wtedy, gdy autor ma ogromną świadomość ikony, która trafia z przestrzeni serca – to jest warunek. Nie wystarcza talent i znajomość technologiczna czy teologiczna. Jeśli nie uruchomi się serca, to nie ma ikony. To będzie tylko pusty obraz – mówiła Małgorzata Dawidiuk, która na wystawie zaprezentowała ikony tradycyjne, ale i fantastyczne ikony z cyklu „Cienie”, do których wykonania pozyskała m.in. oryginalne, ponad 100-letnie płótna. Tymi płótnami w kościele w Michałówce na wschodzie Polski (gdzie artystka pracowała jako konserwator), zakrywano malowidła ścienne na czas wojny. – Te ikony rzeczywiście emanują jakąś niezwykłe silną energią, nie sposób tego nie odczuć. Jest w nich zapisana historia – mówił Tadeusz Ogrodnik, pilski artysta plastyk.

– Pierwszym moim nauczycielem była moja mama, która jako młoda dziewczyna była służącą u artystów, którzy malowali ikony. A wychowany jestem w pejzażu, w naturze. To moje naczynia krwionośne. Kolor wyjęty z tejże natury próbowałem adaptować do ikony – mówił prof. Stanisław Białogłowicz, kolorysta z Podkarpacia.

–  W mojej sztuce zawsze chodzi mi o przybliżenie nam maluczkim, że to nie jest takie nieosiągalne to bycie świętym, czy prawie świętym. Myślę, że każdy ma na to szansę. Stąd moje postaci na obrazach są takie zwyczajne, czasami może i bardziej niż zwyczajne. Moi święci mają brudne ręce, brudne nogi… To zbliża nas do nich, niweluje dystans – mówił prof. Kazimierz Rochecki z Torunia.

– Tą wystawą spełniłam swoje marzenie – wyznała kurator wystawy Elżbieta Wasyłyk. – Inicjatywa zorganizowania przeglądu wyszła od dyrektora BWA Edmunda Wolskiego; ucieszyłam się tą propozycją niezmiernie, bo przygotowanie takiej ekspozycji był to także mój plan na przyszłość.

Artystom niezwykłej wrażliwości i osiągnięć gratulował wicestarosta Arkadiusz Kubich: – Mamy szczęście, spotkać się w okresie adwentu w miejscu publicznym i tu oglądać tak przepiękną wystawę. Naszym gościom, artystom, bardzo dziękuję za te swoiste rekolekcje, za świadectwa, które przedstawili. Przelaliście na te płótna swoją duszę, swoje wnętrze. Życzę państwu dużo zdrowia, szczęścia i wytrwałości.

Wystawę można oglądać w pilskim BWA do 28 grudnia br.

 

 

 

 

 

Skip to content