Uczniowie ze Strączna z wizytą w BWA
Uczniowie klas 6 i 7 Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Strącznie przyjechali na wycieczkę do Piły w ramach obchodów Dnia Dziecka. Jednym z punktów wyjazdu była wizyta w pilskiej Galerii Biura Wystaw Artystycznych i Usług Plastycznych w Pile. Młodzież oglądała aktualnie prezentowane wystawy i… wzięła udział w konkursie.
Uczniowie klasy szóstej i siódmej SP w Strącznie z wychowawczyniami Ewą Czyżewską oraz Katarzyną Kucapską gościli w pilskiej Galerii BWA na dwóch wystawach: „To co najbardziej proste, wydaje się wygięte” artystów z Poznania oraz „We wnętrzu” pilanki Ilony Tecław. To ekspozycje niezwykle dalekie od siebie formą i językiem sztuki, w jakich przemawiają do widza, a przez to o dużej wartości edukacyjnej.
Tytuł pierwszej wystawy to nieco prowokacyjnie przetłumaczony cytat sentencji Lao Tse. Tak naprawdę chodzi o to, że to, co najbardziej proste, wydaje się skomplikowane. I tak w rzeczywistości jest, że my postrzegamy rzeczy jako skomplikowane, a one są proste. Pod takim kątem prof. A. Pepłoński, szef I Katedry Malarstwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu – katedry, która wystawę przygotowała i której wykładowcy prezentują na niej swoje prace – radził oglądać ekspozycję i tak też podeszła do niej młodzież, choć prezentacje multimedialne, filmy, instalacje przestrzenne, eksperymenty z materią – to wszystko dla uczniów było nowe… Nie tylko współczesne języki sztuki, instalacje będące nośnikiem idei, a nie odwzorowaniem 1:1 otaczającego świata, odchodzenie od malarstwa i tradycyjnych sposobów przedstawiania rzeczywistości, ale galeria jako taka…
– Nasi uczniowie po raz pierwszy w życiu są w galerii Biura Wystaw Artystycznych. To dla nich pierwsze zetknięcie z taką prezentacją sztuki – mówiła wychowawczyni grupy.
W związku z jedną z części ekspozycji – wystawą indywidualną prac Andrzeja Zdanowicza z cyklu „36 widoków na dom, w który uderzył piorun” – uczniowie stanęli do… konkursowej rywalizacji!
Otóż każda z prac A. Zdanowicza składa się z dwóch części, małego i dużego formatu. Małe wykonane są tradycyjną techniką gwaszu, duże do wydruki cyfrowe.
– Chodziło o to, by w jakiś sposób przeskalować małą pracę i zobaczyć jak będzie wyglądała w większej formie, a jednocześnie, by przenieść ją w inny rodzaj medium. Punktem wyjścia mojego cyklu jest dom… budynek ulegający destrukcji, zamazaniu… – mówi prof. dr hab. Andrzej Zdanowicz.
Była więc okazja przyjrzeć się, jak prezentują się prace w małych formatach i te same prace w dużym wydruku cyfrowym. Zadaniem uczniów było porównanie małych i dużych formatów i odnalezienie różnic w prezentowanych pracach. Z tym zadaniem jako pierwszy poradził sobie Czesław Tyloch, który w nagrodę za spostrzegawczość otrzymał od BWA zestaw upominków ufundowany przez Powiat Pilski.
W Galerii Debiutów BWA młodzież oglądała natomiast prace malarskie Ilony Tecław – malarstwo tradycyjne, które szuka piękna w pejzażu, przedmiocie.
Wystawa poznańskich artystów nie jest już dostępna do zwiedzania. Od 14 czerwca będzie można oglądać kolejną prezentację – „Terytoria. Areszt Sztuki 2005-2021” – wystawę zorganizowaną przez Warmińsko – Mazurskie Stowarzyszenie Areszt Sztuki (wernisaż w piątek, 11 czerwca, o godz. 19.00). Ekspozycję „We wnętrzu” Ilony Tecław można natomiast oglądać do 9 lipca br.