Pani Irena od Chopina – piękne spotkanie w Galerii!
O wizerunkach Fryderyka Chopina w sztuce i o dziełach malarskich i poetyckich inspirowanych twórczością kompozytora opowiadała w Pile Irena Poniatowska
Znawczyni historii muzyki fortepianowej i pianistyki, absolutny autorytet w temacie twórczości Fryderyka Chopina, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego Irena Poniatowska gościła w Pile na zaproszenie Powiatu Pilskiego oraz Biura Wystaw Artystycznych Powiatu Pilskiego. Muzykolożka spotkała się z młodzieżą pilskich szkół średnich w ramach cyklu „O sztuce w BWA”. Ale na wykład przyszli także pasjonaci muzyki największego z polskich kompozytorów, także słuchacze UTW w Pile.
Tytuł „Chopin w otoczce kultury w malarstwie” sugerował ledwie temat wykładu, ale nikt chyba nie przewidział tego, jak inspirujące będzie to spotkanie. Wiedza, jaką przekazała obecnym profesor Poniatowska, zaskoczyła i porwała wszystkich. Konkret, ciekawostki, obrazowe porównania, odniesienia – wszystko podane z pasją, ciekawie i jednocześnie intrygująco. A mowa była zarówno o wizerunkach Fryderyka Chopina w sztuce, jak i o dziełach malarskich i poetyckich inspirowanych twórczością kompozytora. Chopin w malarstwie – wizerunek jego dłoni, twarzy, postaci. Interpretacje jego kompozycji w malarstwie, rysunku, grafice. Chopin i bliskie mu osoby uwiecznione w dziełach sztuki. Współczesna sztuka poświęcona kompozytorowi. Przykłady przełożenia klimatu i wirtuozerii jego twórczości na papier i płótno. I jeszcze Chopin w poezji! Bogactwo wymienionych przez profesorkę dzieł poświęconych Chopinowi dowodzi, jak niewyczerpanym źródłem inspiracji był i nadal jest dla twórców. A na koniec jeszcze miejsca, które odwiedzał i ulice, którymi chodził – pokazane w twórczości mu współczesnych. Wszystko to zobrazowane wyświetlanymi na ścianie fotografiami prac artystów i interpretowane muzyką Chopina – na żywo, bo przy pianinie zasiadła pilska pianistka Jolanta Reszelska – jak zawsze nagradzana gromkimi brawami po każdym wykonaniu.
– Mnie zaskoczyło absolutnie to, co Chopin zrobił z polonezem! Nie miałam pojęcia o rytmice, jaką w utworze zastosował, a podczas spotkania pani profesor dokładnie to wyjaśniła, wystukała wręcz palcami na stole, a pani Jolanta Reszelska następnie nam to pięknie zagrała. Chopin to po prostu geniusz!
– Po dzisiejszym dniu symbolika zawarta w obrazach poświęconych Chopinowi stała się dla mnie jasna. Była mowa o tym, że każda tonacja u Chopina coś oznacza – np. cis-moll, Des-dur, As-dur — od miłości do śmierci, poprzez żal, tęsknotę, melancholię, rozpacz. Tytuły obrazów często mają muzyczne konotacje. I to odniesienie rozjaśnia przekaz i interpretację – komentowali uczestnicy wykładu.
Na spotkaniu obecna była m.in. Mirosława Rochecka, artysta plastyk, kurator otwartej dzień wcześniej w Galerii BWA PP wystawy „Pater Patriae. Wyszyński”.
– Pani Irena Poniatowska przywróciła mi Chopina. Był moją miłością w młodości i teraz, dzięki temu wykładowi, powrócił. To było bardzo cenne, wyjątkowe spotkanie – powiedziała prof. Rochecka.
Zebrani zobaczyli m.in. rysunki i obrazy Wojciecha Siudmaka inspirowane muzyką Fryderyka Chopina, dzieła Teofila Kwiatkowskiego, przyjaciela kompozytora, obrazy Wojciecha Weissa, czy słynny portret Chopina wykonany ok. 1838 przez Eugène’a Delacroix, obecnie znajdujący się w zbiorach paryskiego Luwru. Portret ten, czego dowiedzieliśmy się z wykładu, jest częścią nigdy nieukończonego obrazu „Chopin i George Sand”, który w XIX wieku został rozcięty. Drugi fragment, przedstawiający George Sand, znajduje się w zbiorach Ordrupgaard-Museum w Kopenhadze.
Zaciekawiło także uczestników wykładu spostrzeżenie prof. Poniatowskiej, dotyczące „Portretu Fryderyka Chopina w stroju domowym” autorstwa Teofila Kwiatkowskiego (namalowanego ok. 1843 r.). Otóż profesor zauważyła, że poza, jaką przyjmuje tu Chopin, do złudzenia przypomina Mickiewicza z portretu na skale Judahu namalowanego przez Walentego Wańkowicza (w latach 1827–1828 – „Portret Adama Mickiewicza na Judahu skale”). Tyle że u Wańkowicza poeta odziany jest wręcz odświętnie, w strój galowy, „wyjściowy”, podczas gdy na portrecie Kwiatkowskiego Chopin jest „w stroju domowym”, czyli po prostu… w piżamie. Obydwa dzieła można zobaczyć w Muzeum Narodowym w Warszawie.
– Było to wyjątkowe wydarzenie w naszej Galerii. Takiego autorytetu w zakresie twórczości Chopina w Pile dotąd nie było – mówił dyrektor BWA PP, Edmund Wolski. – Nie zapomnimy tego spotkania nigdy… Dziękujemy, że zechciała pani przyjechać do Piły, dziękujemy za trud włożony w przygotowanie tego wykładu.
Irena Poniatowska ma na swoim koncie ponad 300 prac, rozpraw, artykułów, naukowych recenzji. Zainteresowania naukowe prof. Poniatowskiej koncentrują się na historii muzyki fortepianowej i pianistyki, w tym chopinologii. Od 2001 roku przewodniczy Radzie Programowej Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, zaś od 2006 – także Radzie Festiwali Chopinowskich w Dusznikach. Jest członkiem honorowym Związku Kompozytorów Polskich.