Jacek Wójcicki w projekcie BWA PP

„Dekada mroku i nadziei – Piła i Północna Wielkopolska w okresie przełomu 1980–1989”

To był przepiękny wieczór pełen wzruszeń, wspomnień i wspólnego śpiewania!

Na koncert zaprosiło Biuro Wystaw Artystycznych Powiatu Pilskiego, które realizuje ciekawy historyczny projekt „Dekada mroku i nadziei – Piła i Północna Wielkopolska w okresie przełomu 1980–1989” dofinansowany ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa”. Jego przepięknym akcentem był piątkowy koncert Jacka Wójcickiego – pieśniarza i legendarnego barda krakowskiej „Piwnicy Pod Baranami”. W Pile wystąpił z „Pieśniami Niepokornymi”… Publiczność, która po brzegi wypełniała salę Centrum „Iskra”, nagrodziła artystę owacjami na stojąco.  

Na widowni zasiedli licznie pilanie i goście z regionu, których przywitali starosta Rafał Zdzierela oraz Edmund Wolski, dyrektor BWA PP.

– To szczególny projekt, który dotyczy dość odległej już historii naszego regionu i miasta. Większość z państwa doskonale pamięta tamte klimaty, ten czas „dekady mroku”, który charakteryzował się represjami w stanie wojennym, aresztowaniami, brakiem towaru, kartkami na wszystko i bardzo uciążliwym życiem. Ale ta dekada niosła także nadzieję – ta nadzieja zaczęła się w okresie karnawału Solidarności, od sierpnia 1980 i trwała do 13 grudnia 1981. Wyrazem tej nadziei była także pieśń niepokorna – taki tytuł też ma ten koncert… W sierpniu 1981 roku w Gdańsku odbył się I Festiwal Piosenki Zakazanej. My w pewien sposób  – nie bezpośrednio – nawiązujemy do tego wydarzenia sprzed 43 lat. Bo ta zakazana piosenka – później śpiewana, powtarzana na kasetach – żyła w społeczeństwie, dodawała otuchy, budziła ducha, umacniała wiarę, że nie wszystko skończone. I sprawdziło się – przyszły czerwcowe wybory 1989 roku. Powiał wiatr wolności w Polsce – mówił Edmund Wolski otwierając koncert.

– Adam Asnyk – pamiętamy jego utwór „Miejcie nadzieję” – Miejmy nadzieję!… nie tę lichą, marną/ Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera/ Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno/ Przyszłych poświęceń w duszy bohatera. On napisał ten utwór 200 lat temu! Jakże ta nadzieja jest ważna także dzisiaj. Okazuje się, że każde pokolenie ma prawo do nadziei, do walki o wolność w różnych wymiarach. Przy czym nadzieja to nie wszystko… Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje/ I przechowywać ideałów czystość/ Do nas należy dać im moc i zbroję/ By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość. Proszę państwa… mieszkańcy powiatu pilskiego, wolni Polacy! Nam się udało! – powiedział starosta R. Zdzierela.

A potem już była tylko muzyka:

– Wspominamy utwór „Miejcie nadzieję”. Został napisany w czasie stanu wojennego do wiersza XIX wiecznego poety Adama Asnyka, który napisał wiersz ku pokrzepieniu serc po upadku powstania styczniowego. Zbyszek Preisner wziął ten wiersz na tapetę, napisał o tego piękną muzykę i tak postała ta piosenka… – opowiadał Jacek Wójcicki.

– Śpiewaliśmy wtedy rożne rzeczy… Najśmieszniejszą był chyba „Dekret o stanie wojennym”  – wspominał bard „Piwnicy pod Baranami”.

Ale tego wieczoru w murach Centrum Iskra gościła nie tylko ta walcząca, niepodległa i niepokorna pieśń. Jacek Wójcicki, któremu towarzyszył na skrzypcach Michał Chytrzyński, przypomniał publiczności najpiękniejsze pieśni i piosenki, jakie skomponowali i wykonywali najwięksi polscy artyści słowa, kompozytorzy, wokalistki i wokaliści. Bo pieśń i piosenka zawsze budowały polskość, tworzyły naszą tożsamość, wskazywały wartości – zwłaszcza, że tworzyli je najznakomitsi poeci i kompozytorzy, a wykonywały wielkie gwiazdy estrady. Podczas piątkowego koncertu wspomniano wszystkich największych… Najpierw Czarny Anioł – Ewa Demarczyk, potem Marek Grechuta, Andrzej Zarycki, Jacek Cygan, Krzysztof Kamil Baczyński, Zygmunt Konieczny, Zbigniew Wodecki, Mieczysław Fogg, Eugeniusz Bodo…

I „Niepewność” do słów wieszcza narodowego Adama Mickiewicza. A potem także przeboje Piwnicy Pod Baranami, która w ciężkich czasach komuny i represji była ostoją polskości i przyczółkiem narodowego buntu.

 „Karuzela z madonnami”, „Nie chodź dziewczyno do miasta, miasto niedobre dla dziewczyn”, „Na moście w Avignon”; następnie utwory takie jak „Dom wariatów”, ale i piosenki z ostatniej płyty Jacka Wójcickiego. A na koniec ponownie same przeboje! Te z okresu XX-lecia międzywojennego, z lat 20. i 30.tych – z gwiazdami starego kina… Smosarską, Żabczyńskim, Bodo… „Już nie zapomnisz mnie”, „Ach, śpij, kochanie”, „Jak zarobim 200 złotych”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „Gdybym ja miał cztery nogi”, „Na cześć młodości wszyscy razem!” – ależ to była wzruszająca wiązanka! A na deser jeszcze „Już taki jestem zimny drań”!

Jacek Wójcicki to nie tylko genialny bard, wokalista, aktor – to również wspaniały mówca, konferansjer, wodzirej – koncert był wzruszający, ale i pełen wspomnień, anegdot, humoru. Publiczność bawiła się wspaniale, śpiewając razem z artystą i podejmując jego wokalne gry i prowokacje…  Tak było w takich piosenkach jak „Przyszła kryska na Matyska” czy „Nie dokazuj”..

Przepięknym momentem koncertu był występ skrzypcowy Michała Chytrzyńskiego, który wykonał motyw muzyczny musicalu „Skrzypek na dachu”. 

Publiczność była zachwycona koncertem – podziękowała Jackowi Wójcickiemu owacjami na stojąco. Edmund Wolski wręczył artyście w prezencie obraz Alfreda Aszkiełowicza – z cyklu „Kruki”.

A potem były bisy! I autografy i pamiątkowe fotografie…

***

W ramach tego samego projektu 10 września w BWA PP otwarta zostanie wystawa pt. „Znaczki poczty podziemnej, ulotki i plakaty 1981-1989”. Wystawa potrwa do 4 października, a 18 października w BWA PP odbędzie się wernisaż wystawy fotografii pt. „Dekada mroku i nadziei. Piła i Północna Wielkopolska w okresie przełomu 1980 – 1989 i później”. 

Wymienione wystawy zostaną wzbogacone o znakomicie opracowane pod względem historycznym katalogi.

Dofinansowano ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa”