01.09.2017 roku (piątek) godz. 19.00; Anna Lejba „bez.miary” – malarstwo, rysunek, grafika, tkanina.

01.09.2017 roku (piątek) godz. 19.00; Anna Lejba „bez.miary” – malarstwo, rysunek, grafika, tkanina.

 

 

 

 

Urodziła się w Pile. Ukończyła PLSP w Bydgoszczy, studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu malarstwo i rysunek pod kierunkiem prof. Wacława Twarowskiego. Dyplom uzyskała w 1986 roku na Wydziale Wychowania Plastycznego. Twórca i pedagog. Zajmuje się grafiką, malarstwem, rysunkiem, tkaniną artystyczną. Bierze udział w wystawach środowiskowych (coroczne Salony Pilskie), ogólnopolskich i międzynarodowych, m. in.:

– 1999 -“Aqua fons vitae” – Ogólnopolska Wystawa Malarstwa – BWA, Bydgoszcz;

– 2001, 2003, 2005 – Ogólnopolskie Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej, Trójmiasto – Międzynarodowe Targi Gdańskie;

– 2002, 2004, 2006 – Międzynarodowe Biennale Miniatury CZĘSTOCHOWA – Galeria Ośrodka Promocji Kultury “Gaude Mater”;

– 2005 – 6. Biennale Małych Form Malarskich – Toruń, Galeria Wozownia;

– I Ogólnopolskie Biennale “Obrazu” ARTEFAKT – Łódź, Galeria Tower Building;

– 24. Międzynarodowy Plener Kaliski “Opatówek” – BWA, Kalisz;

– 37. Biennale Malarstwa “Bielska Jesień” – Bielsko-Biała, Galeria Bielska;

– 2006 – III Międzynarodowy Konkurs Rysunku – Wrocław, Muzeum Architektury;

– ”Lettra”- Miedzynarodowe Triennale Grafiki – Kraków, Biblioteka Jagiellońska;

– 2007 – ”Print”- Internationale Grafiktriennale – Wiedeń, Kunstlerhaus;

– QUADROART – I Międzynarodowe Biennale Obrazu Łódź '2007, Muzeum Historii Miasta Łodzi;

– 2008 – „etc…”- 5 lat Galerii Muzeum Stanisława Staszica w Pile;

– 2015 – – 2. Wystawa Członków Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki w Krakowie;

– 2015 – Międzynarodowe Triennale Grafiki w Krakowie, wystawa główna;

– 2016 – 3. Wystawa Członków Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki w Krakowie.

 

Wystawy indywidualne:

– 1997 – Galeria ZPAP, Piła;

– 2001 – BWA, Piła, w duecie “Anna Lejba – Tadeusz Ogrodnik”;

– 2004 – Planetarium Schwerin, w duecie “Lejba – Ogrodnik”;

– 2006 – Galeria Muzeum St. Staszica w Pile – “Między sobą/Aneinander”, w duecie Anna Lejba – Susanna Schultz (Schwerin);

– 2008 – Pilski Dom Kultury – Projekt „Kryształowe okna” Anna Lejba – Anika Hoff (Berlin);

– 2009 – Salon Artystyczny MDK w Chodzieży – „Ciągłość i znak”,

– 2013 – Miejski Dom Kultury w Wągrowcu – “bez.miary”.

 

Nagrody:

– 1988 – Salon Pilski “ART’88” – Grand Prix oraz nagroda Klubu Środowisk Twórczych “13”;

– 2004 – Międzynarodowe Biennale Miniatury “Częstochowa 2004” – II nagroda.

– 2007 – Nagroda Starosty Pilskiego za aktywność i efekty w dziedzinie twórczości plastycznej i działalności edukacyjnej;

– Nagroda Prezydenta Miasta Piły w uznaniu zasług w dziedzinie twórczości artystycznej.

Członek Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki w Krakowie.

 

Noosfera IV, akryl na płótnie, 150 x 150 cm

 

Przemiana, akryl na płótnie, 150 x 150 cm

 

Pryzmat, akryl na płótnie, 150 x 150 cm

 

Materializacja myśli, rysunek ołówkiem, 100 x 70 cm

 

Z teki liternika, collage, druk cyfrowy, 70 50 cm

 

Zapis ascetyczny II, collage, 10 x 10 cm

 

Źródło, collage, druk cyfrowy, 200 x 140 cm, 2014

 

Zamknij X, collage, druk cyfrowy, 200 x 70 cm, 2013

 

 

CIĄGŁOŚĆ I ZNAK

Czy kiedykolwiek przestajesz myśleć? Co się dzieje w twojej głowie,

kiedy nic nie mówisz, może zwiedzasz pokłady człowieczeństwa zbudowane

misternie przez ewolucję i odczuwasz tak potężne nagromadzenie myśli,

które płyną “nie wiadomo skąd”, że zadajesz sobie pytania podstawowe.

Jak przewidywał Teilhard de Chardin zagęszcza się ponad naszą biologicznością

sfera psychizmu – NOOSFERA.

Wyzwoli nas, czy opęta…

Zagubiona w globalnej gonitwie za światem, w którym wszystko da się wyliczyć,

powraca myśl – zostawić po sobie ślad. Własny, niepowtarzalny odcisk, znak sensu

życia, które dopiero kosmos przygarnie.

W każdej kulturze wypracowano skomplikowane systemy komunikowania,

na początku których był znak – gest, rysunek, później pismo – najbardziej nośne

w swej doskonale abstrakcyjnej formie. Obecnie postęp techniczny pozwala

korzystać z bazy danych całej niemal ludzkości. Dziedzictwo tysiącleci, dokonania

i doświadczenia innych stają się wspólną własnością, są do dyspozycji każdego.

Na ile człowiek potrafi ogarnąć ten “spadek”, wykorzysta go, czy zaprzepaści,

czy nie przegapi jakichś ponadczasowych wartości, których nie znajdzie potem

w żadnym komputerowym programie?

Współczesność produkuje nowe recepty, ślepo wierząc w narzędzia cyfrowe.

Człowiek współczesny na ogół nie chce się borykać z bagażem przodków, chce sam

być odkrywcą i parzyć się jak dziecko. Neguje przeszłość, nie chce wiedzieć,

ilu przed nim rozważało podobne problemy. A jednak atakowany ciągłym napływem

informacji przez media, bez których – notabene – też nie umie już funkcjonować,

nie potrafi wybierać, ponieważ wcześniej zanegował kryteria. Bełkot, szum, natłok

niemożliwy do przyswojenia podpowiada, by się przed nim bronić.

I – paradoksalnie – wysyła własne komunikaty też.

Każdy może zaistnieć, zgłosić swoją obecność…

Wszyscy nadają, kto potrafi odbierać?

Krążą po głowie bezustannie myśli pomieszane, strzępy sytuacji, odczucia, pragnienia.

To one budują czas, zegary tylko go mierzą. Teraźniejszość jest podobna do przeszłości

i przyszłości, jest “kursorem” zaznaczającym punkty pamięci na skali, która ciągle się zmienia.

By w tej ciągłości nie przepaść trzeba “oswoić” fragment czasu, w którym

to my pojawiliśmy się jako znak.

I na zawsze krążyć w noosfer

Anna Lejba

 

Epitafium, tkanina, technika własna

 

 

Pokłady, tkanina, technika własna

 

Odchłań, tkanina, technika własna

 

Szczelina, tkanina, technika własna

 

Przesłanie, tkanina, technika własna

 

 

Tkaniny Anny Lejby są to wypowiedzi egzystencjalne, które drążą odwieczne tematy przemijania, życia i śmierci. Są opowieściami o odczuciach. Spośród innych, tworzonych z tej materii kompozycji wyróżnia je indywidualna, wyrafinowana stylistyka Anny, tkwiąca w formach najprostszych. Lekko falujące, drgające formy są stonowane w kolorze. Powtarzające się, poziome rytmy nadają im szczególnego majestatu. Są obrazem rytuału, być może jej wewnętrznego lub magicznego. Zestawiając ze sobą lniane płótna o różnych odcieniach i splotach, a obok nich świecące jedwabie, bawełny i aksamity uzyskuje doskonałe efekty malarskie. Ponadto tkaniny te nie są płaskie, gdyż artystka nadaje im poprzez modelunek rzeźbiarskie struktury, co je dopełnia. Jest to praca bardzo żmudna, wykonywana całymi tygodniami lecz cierpliwość zostaje nagrodzona. Prace te wspaniale prezentują się we wnętrzach, salonach, ale również w otwartej przestrzeni np. na tle jesiennego lasu.

Ważne jest tylko to co odczuwamy. My, odbiorcy dopełniamy dzieła sztuki, nadajemy im dodatkowe sensy. Poprzez nasze czucie one żyją, albo umierają, dlatego stajemy się ich współtwórcami. Gdy znajdują się w naszych domach działają na nas, ale jednocześnie my działamy na nie. W zależności od stanu naszego ducha, od naszych nastrojów i humorów zmieniają się. Raz są nostalgiczne, innym razem tragiczne, raz zimne, raz ciepłe, czułe lub obojętne. Jest zatem wielką przyjemnością obcować z dziełem sztuki, gdyż nigdy (o ile jest to prawdziwe dzieło) nie jest to kawałek zabazgranego płótna czy papieru, ale twór żywy, który jest partnerem naszych myśli i nastrojów. Za każdym razem odkrywamy w nim coś nowego. Prace, które tworzy Anna Lejba są właśnie takie, “kosmicznie zmienne”, naładowane dodatnią energią. Jeżeli pojawia się w nich nuta cierpienia czy smutku, to jest to smutek nostalgiczny, który jest nam równie potrzebny jak powietrze.

W świecie dzisiejszym, pełnym krzyku, zmieniających się obrazów i uderzających w nas zdarzeń, gdy patrzymy na tkaniny Anny doznajemy ukojenia, poczucia, “że z książek nie znikną litery”. Jest w nich pokora wobec czasu, której dzisiaj większości z nas brakuje. Pędzimy tak, jak byśmy chcieli go wyprzedzić. Anna tworzy własny czas, potrafi go smakować i dotykać, lecz bez wrzasku. Buduje, a nie burzy.

Tadeusz Ogrodnik

 

 

Skip to content